Mimo optycznej przewagi w większości meczu, szczypiorniści z Czerska minimalnie pokonali drużynę z Gdańska w kolejnym meczu II Ligi Piłki Ręcznej Mężczyzn. W minioną sobotę MKS Handball Czersk podejmował zespół AZS Fahrenheit Gdańsk. Studenci z Gdańska przyjechali do Czerska w nieco okrojonym ale bardzo mocnym składzie. Nasi zawodnicy na początku przeważali na boisku. Dość łatwo dochodzili do sytuacji rzutowych. Jednak z powodu nieskutecznych rzutów nie potrafili „uciec” na klika bramek przewagi, co ustawiłoby mecz. Po pierwszych dziesięciu minutach gry do głosu doszli przyjezdni i nie tylko odrobili dwie bramki straty ale również wyszli na prowadzenie. W szeregach gości świetnie spisywał się bardzo dynamiczny rozgrywający Marcin Karbowski, który w pierwszej połowie siedem razy umieścił piłkę w siatce. W naszej drużynie, dzięki dobrej skuteczności, wynik trzymali Michał Rostankowski i Damian Kurowski. Po zmianie stron nasi zawodnicy prowadzili 12 – 11. W drugiej połowie najlepszy strzelec gości otrzymał „anioła stróża” i jego gra nie była już tak skuteczna. Jednak w tym czasie naszym obrońcom nie udawało się zatrzymać skrzydłowego gości Rafała Siudy i gra w dalszym ciągu toczyła się bez większej przewagi którejś z drużyn. Ostatnie pięć minut przebiegło jednak pod dyktando czerszczan i mecz zakończył się ich zwycięstwem 27 -26. Dodajmy tylko, że aby tradycji stało się zadość, w 34 minucie czerwoną kartkę ujrzał Paweł Moczadło.

Skład MKS Handball Czersk: Kamil Spychalski – B, Maksymilian Linda – 3 bramki, Mateusz Łoński – 3, Mateusz Lenz, Mateusz Konik – 3, Damian Kurowski – 5, Damian Rostankowski – 2, Piotr Wesołowski, Paweł Moczadło, Ksawery Burchardt – 1, Dawid Olejnik, Bartłomiej Węckowski – 1, Michał Rostankowski – 7, Łukasz Krasucki – 2, Paweł Jakubowski, Jakub Przedpałski – B. Trenerem Zespołu jest Paweł Jakubowski.

Na trybunach hali sportowej zasiadło 210 widzów.