Porażka na początek sezonu

Jeden z najgorszych meczów, w ostatnim czasie, rozegrała drużyna czerskich drugoligowców w sobotni wieczór. W pierwszej kolejce II Ligi Piłki Ręcznej Mężczyzn, szczypiorniści MKS Handball Czersk podejmowali, stawiających pierwsze kroki w II lidze, zawodników z Nakła. Licznie zgromadzeni w hali widzowie, mogli odnieść wrażenie, że obie drużyny są na zupełnie innym etapie przygotowań. Goście grali poukładaną i szybką piłkę ręczną, konsekwentnie rozgrywając i precyzyjnie rzucając do bramki gospodarzy. Niestety nasi zawodnicy wyglądali, jakby właśnie wrócili z wakacji. Ich gra była chaotyczna, ataki często kończone nieprzygotowanymi rzutami. W obronie nie radziliśmy sobie z dwójkowymi akcjami przeciwników. Negatywnego obrazu dopełniły mnożące się błędy techniczne, brak skuteczności rzutowej i wyjątkowo słaba dyspozycja bramkarzy. Siedmiobramkowa porażka to najniższy wymiar kary za tak nieudany występ (26 – 33).

O ile zawodnicy nie stanęli na wysokości zadania, to MKS Handball Czersk może być przykładem dla innych klubów, jak organizuje się mecze piłki ręcznej. Na trybunach tłumy, głośny i żywiołowy doping i poczęstunek to od jakiegoś czasu wizytówka czerskiego handballa. W sobotę swoje wsparcie dla zawodników, po raz pierwszy zaprezentowały również czerskie cheerleaderki.